
- To niesprawiedliwe, że faceci paradują w siwych włosach od rana do grudnia i uważamy, że im z tym do twarzy, a my musimy farbować, żeby wyglądać jak ludzie!
- Przecież ty nie masz siwych włosów, bo jesteś na to za młoda!
- No... eee... w sumie... aczkolwiek... Tak przyszłościowo tylko mówię...
Hmm... niektórzy faceci paradują bez włosów. Też byś chciała? To w sumie bardzo ułatwia pielęgnację skóry głowy... ;)
OdpowiedzUsuńMożna pielęgnować irchową ściereczką do kurzu ;-)
UsuńLubię ciekawe upięcia, ale... ;)
OdpowiedzUsuńAż mnie ciekawość zżera: co miało być po "ale"?
UsuńAle ta stylizacja (jak ją określasz) jest zbyt stylowa ;-)
UsuńTrochę hydrauliczna, prawda?
UsuńHydrauliczna powiadasz...
UsuńJa tu widzę duży wpływ szkolenia dla florystek. Nie wiem, czy pani nie ma problemu ze sprecyzowaniem zainteresowań i profilu działalności: założyć salon fryzjerski czy kwiaciarnię. ;-D
Przypominam, że większość mężczyzn opuszcza dom bez użycia szminki, pudru, maskary, różu i....korektora!!!! Oburzające!!! I my im na to pozwalamy. Ach...i jeszcze bez wydepilowania sobie wszelkich możliwych miejsc gdzie krzewie bujnie ciało porasta . Szkoda, że mężczyźni nie chodzą na szpilach i nie noszą rajstop, łatwiej byłoby ich zmusić do ustępstw. Matko...aleśmy się wkopały:/
OdpowiedzUsuńMyślisz, że rajstopy odgrywają tu kluczową rolę? ;-)
UsuńChociaż zdecydowanie wolę słowo: rajtuzy. Bardziej przycieleśnie brzmi... ;-)
Krzysztof Ibisz na pewno nie wychodzi z domu bez depilacji i użycia tony kosmetyków. Włosy też ma czarne i zero zmarszczek.
OdpowiedzUsuńA ta pani na zdjęciu po niedzieli nie będzie już chodzić z takimi obscenicznymi lokami na głowie!
Po pierwsze: Ta pani nie ma obscenicznych loków na głowie, tylko "stylizację fryzury" ;-)
UsuńPo drugie: Był film o mężczyźnie, który urodził się stary, a potem młodniał. Nie pamiętam tytułu. Główny bohater nazywał się Krzysztof Ibisz... ;-)
Pan Ibisz ostatnio zwierzył sie, że chciałby się zestarzeć. Chyba ma z tym problem ;-)
UsuńNie wiem, czy on ma taką samą definicję starości, jak inni ludzie... ;-)
UsuńA tak, pamiętam ten film. Ibisz występuje tam pod pseudonimem Beniamin Guzik.
OdpowiedzUsuńIbisz w końcu się zestarzeje i nie będzie to miłe, bowiem nastąpi nagle i dramatycznie. Po prostu Krzysiu się rozsypie..
Wierzę w postęp chirurgii. Da radę utrzymać wszystko w jednym kawałku ;-)
Usuń