Dziesięcioletnie dziewczynki dostały listę 70 wynalazków, odkryć i wydarzeń, mających miejsce w XX wieku. Miały wśród nich wskazać 10, które odegrały najważniejszą rolę w życiu ich mam, babć i prababć.
Z niecierpliwością czekałam na efekty ich pracy.
Ich decyzje mnie zdumiały. Nie spodziewałam się tak dojrzałego podejścia do myślenia o historii własnej rodziny.
Co wybrały?
Na liście ważnych dla dziewczynek osiągnięć pojawiło się wprowadzenie do powszechnego użytku pierwszego antybiotyku (co ciekawe, samo odkrycie antybiotyków nie było tak ważne; dopiero ich używanie. Nie miało też żadnego znaczenia pierwsze dostrzeżenie wirusa przez mikroskop).
Kilka osób uznało, że uzyskanie pierwszego połączenia radiowego przez Atlantyk miało duży wpływ na życie (ludzie mieszkający daleko od siebie mogli wiedzieć, co się u nich dzieje - wyjaśniono).
Doceniono również wyprodukowanie pierwszego długopisu, a dwie osoby wskazały na pierwszy lot śmigłowcem.
Kilka dziewczynek wybrało telewizor i telefon komórkowy, ale nie były one kluczowe.
Trzy albo cztery młode damy zaznaczyły produkcję nylonowych rajstop. Trudno nie przyznać im racji.
Nikt nie wybrał lądowania na Księżycu, płyty gramofonowej, parkometru, kuchenki mikrofalowej, kasety magnetofonowej i bankomatów. Nawet wyprodukowanie komputera osobistego nie zrobiło na młodych damach żadnego wrażenia.
A co wygrało? Jaki przedmiot, zdaniem współczesnych małych kobiet, miał największy wpływ na ludzkość w ubiegłym wieku?
Plaster z opatrunkiem. Zdaniem dziewcząt ten przedmiot był najważniejszy w poprzednim stuleciu dla życia ich rodzin. Wybrały go niemal wszystkie.
Jestem zachwycona. Sama bym na to nie wpadła, ale ja przecież nie patrzę na XX wiek z właściwej perspektywy.
czy komentarz się jakiś pojawił do plastra? to niezwykle intrygujące - co musiało się stać w życiu kilku pokoleń kobiet, żeby plaster wygrał tak powszechnie.
OdpowiedzUsuńPo zranieniu wszystkie pokolenia cierpią tak samo...
Usuńczuję się nauczony. dziękuję.
Usuńach te powstania, wojny...
UsuńJa pomyślałam o łazience z bieżącą wodą. Ze względu na wygodę i działanie przeciwepidemiologiczne. A potem o lodach na patyku. Bo fajnie że są. A postęp cywilizacji to też poczucie, że życie może bywać po prostu fajne.
OdpowiedzUsuńNie napisałam na liście łazienki... To uspawiedliwia wybór plastra 😉
Usuńna mojej liście znalazłaby się zmywarka i automatyczny odkurzacz no i telefon komórkowy bo jednak choć jest smyczą to życie mocno ułatwił :D
OdpowiedzUsuńZmywarki żadna dziewczynka nie wybrała. Chyba jedna wskazała pralkę elektryczną.
UsuńZmywarka byłaby na mojej prywatnej liście, gdyby jeszcze sama się zapakowywała i rozpakowywała, chowając naczynia na miejsce 😉
aaa to Ty całego robota potrzebujesz nie tylko zmywarkę :D
UsuńRobot czy zmywarka, to tylko kwestia nazewnictwa ;-)
UsuńSprytne, zatrzymać krwawienie... to musiała być dla nich trauma, brak plastra z opatrunkiem, dlatego padł taki wybór. Oczywiście zmyślam.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy zmyślasz...
UsuńWybór jednak padł.
powinnam napisać - wymyślam :P
Usuńfajny pomysł i go kupuję, ciekawe co wybiorą moi ósmoklasiści )))
OdpowiedzUsuńciekawe czy wybiorą szczepionki, gdy je wpisze na listę ??
z plastrem nie dyskutuję.
Moje dziewczynki miały potem przyporządkować te wynalazki odpowiedniemu pokoleniu w swojej rodzinie. Były bardzo zaskoczone, że większość powstała za czasów młodości ich babć i prababć.
Usuń