Nie mogę spać.
Czuję, jak przechodzą przeze mnie w nocy huragany.
Kołdra grzeje w tych miejscach, w których powinna być chłodna.
Poduszka nie współpracuje.
Guzik od piżamy przemieszcza się zawsze pomiędzy żebro a materac.
Prześcieradło gryzie.
Włosy łaskoczą mnie w twarz.
Cały świat przeciwko mnie...
wyślij tekstylia do aresztu, skoro sami złoczyńcy. może to, co zostanie zastanowi się nad konsekwencjami. zapraszałaś guziki do łóżka? a po co?
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to się stało, ale są ;-)
UsuńJak człowiekowi dobrze samemu ze sobą, to żadna kołdra mu nie podskoczy. Weź ją za poszewkę i powiedz, kto tu rządzi.
OdpowiedzUsuńWezmę najpierw siebie za poszewkę i powiem! Niech wiem! ;-)
UsuńDobrze to znam. Nie mam guzików, ale przecież robi się fałdka, zawijka, glątewka.
OdpowiedzUsuńI wszystkie natrętne myśli chcą, by rozmówić się z nimi właśnie wtedy.
Natrętne rozmówić! Właśnie tak!
UsuńJedyna nadzieja ze nie wszystkie noce takie sa.... Szkoda, ze myslami nie mozna sterowac?
OdpowiedzUsuńNo niby wlasnie podobno mozna, twierdza specjalisci. Ale ja tez jeszcze tego nie opanowalam...
UsuńSnami też? Śniło mi się, że zmarła królowa Elżbieta. Wolałabym inne sny...
UsuńJa dzisiaj ratowalam swiat przy pomocy jakiejs cherlawej roslinki - malowalam ja na papierze, akwarelka, i to mialo pomóc. No jak widac Elzbiecie nie pomoglo, cholerka...
UsuńMaluj dalej! Nie możesz mueć Elżbiety na sumieniu!
UsuńNie caly. My nie :)
OdpowiedzUsuń:*
Mój Ty Diable rogaty! Ściskam!
Usuńu mnie powody mniej fizyczne a bardziej w głowie siedzą ...moge sie przez całą noc nie ruszyć a spanie utrudnione...
OdpowiedzUsuńFizyczne i psychiczne przechodzą niepostrzeżenie jedne w drugie ;-)
Usuń