Ja sie tylko boje stycznia i lutego. Bo listopad mnie wlasciwie nigdy nie ruszal, ten rok jest wyjatkowy (pod wieloma zlymi wzgledami) Najgorzej mam wlasnie w styczniu/lutym. A skoro teraz juz w listopadzie mam ochote wyskoczyc przez okno, to co bedzie pózniej, nawet sobie nie próbuje wyobrazac.
POPIERAM w całej rozciągłości Kalino.
OdpowiedzUsuńKto za, kto przeciw, kto się wstrzymał?
OdpowiedzUsuńPrzegłosowane.
;-) :x
Kto za, kto przeciw, kto się wstrzymał?
OdpowiedzUsuńPrzegłosowane.
;-) :x
Ja sie tylko boje stycznia i lutego. Bo listopad mnie wlasciwie nigdy nie ruszal, ten rok jest wyjatkowy (pod wieloma zlymi wzgledami) Najgorzej mam wlasnie w styczniu/lutym. A skoro teraz juz w listopadzie mam ochote wyskoczyc przez okno, to co bedzie pózniej, nawet sobie nie próbuje wyobrazac.
OdpowiedzUsuńNie, nie! Gorzej nie będzie! To jest nawiększa gorszość!
UsuńListopad jest zimny i trudny, nie mam nic przeciwko takiej nazwie, jak się czuję.
OdpowiedzUsuńZimny w środku i na zewnątrz.
Usuń