
- Nie.
- Ale widzę, że spałaś.
- A po czym?
- Masz na policzku odciśnięte zagięcie od poduszki, masz pogniecioną bluzkę, rozmazany makijaż, nieobecne spojrzenie, charakterystyczne oczy wypłosza i język ci się plącze.
- Wobec tylu dowodów przestępstwa pozostaje mi tylko jedno: odmowa zeznań.
No a ciąg dalszy? Znaczy jaka kara grozi za spanie?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem...:-)
UsuńPoważne dowody. :P
OdpowiedzUsuńPoważne, to prawda. Acz przemijające... ;-)
Usuń